#COERVER HALL OF FAME – JAGODA CYRANIAK

Wojciech Janosz: Jagoda, ogromne gratulacje! Jakie emocje towarzyszyły Ci po zdobyciu Mistrzostwa Polski z GKS Katowice?
Jagoda Cyraniak: Dziękuję bardzo, na pewno duża radość, ponieważ jest to moje pierwsze Mistrzostwo Polski, dlatego z pewnością wyjątkowe. Dołączyłam do zespołu w 2 części sezonu, więc też jest ogromna duma z dziewczyn, które pracowały na to cały sezon w barwach Gieksy.
WJ: Co czułaś gdy zabrzmiał ostatni gwizdek?
JC: Wydaje mi się, że zeszły ze mnie emocje związane z tą presją, miałyśmy te okazję, aby zdobyć Mistrzostwo przed końcem ligi. Byłam, jak wspomniałam wcześniej, bardzo zadowolona, bo wiedziałam, że Mistrzostwo to ogromny powód do szczęścia, ale również otwiera nam więcej możliwości rozwoju, związanych z europejskim graniem.
WJ: Opowiedz, jak wyglądał Twój piłkarski początek. Gdzie zaczęła się Twoja przygoda z piłką?
JC: Zaczynałam tak naprawdę z chłopakami w szkole grając na boisku szkolnym, a później przekształciło się to w dołączenie do mojego 1 klubu piłkarskiego jakim była Korona Zakrzewo, również drużyna chłopięca.
WJ: Przez wiele lat trenowałaś w akademii doszkalającej Coerver Coaching. Co skłoniło Cię, żeby tam dołączyć?
JC: Wydaje mi się, że tak naprawdę już od młodego wieku, znałam swoje cele, miałam marzenia i wiedziałam, że aby być lepszą, muszę robić więcej niż inni, dlatego akademia Coervera była do tego idealnym miejscem, które od najmłodszych lat pozwalało mi rozwijać swoje umiejętności techniczne oraz motoryczne, przy czym dostarczało mi to wiele radości, o co tak naprawdę chodzi w piłce, aby się nią bawić.
WJ: Co najbardziej zapamiętałaś z treningów doszkalających w Akademii Coerver Coaching Wielkopolska?
JC: Myślę że trenerów i też atmosferę w jakiej treningi były przeprowadzane. Abstrahując od samych środków treningowych oraz profesjonalnego podejścia trenerów, to z uśmiechem na twarzy chodziłam na treningi.
WJ: Jak opisałabyś siebie jako zawodniczkę? Jaki masz styl gry?
JC: Ciężkie pytanie, natomiast uważam, ze jestem zawodniczką, która ma bardzo dużą pasję do tego co robi. Bardzo lubię rywalizację, dlatego takie starcia 1v1 w ataku czy obronie są czymś co mnie wyróżnia. Lubię, bardzo również rozgrywać piłkę, kreować sytuacje dla drużyny, za jeden ze swoich atutów uważam kreatywność i nieszablonowość w podejmowaniu decyzji.
WJ: Właśnie na rozwój takich cech stawiamy w metodzie Coervera! Technika użytkowa, 1v1, odwaga decyzyjna — to fundamenty, które mają pomóc zawodnikom nie tylko wykonywać polecenia, ale tworzyć grę. A jak było w Twoim przypadku? Które elementy tej metody najbardziej wpłynęły na Twój rozwój?
JC: Uważam, że na pewno jeżeli chodzi o aspekt techniczny, Coerver bardzo pozwolił mi się rozwinąć, do tego poprawiłam zarówno grę 1v1 w obronie czy ataku, działanie na mniejszych przestrzeniach.
WJ: Brałaś udział w zgrupowaniu Kadry Narodowej Coerver Coaching – co dał Ci te wyjazd?
JC: Tak, brałam udział w jednym zgrupowaniu, myślę że był to dość intensywny czas, natomiast bardzo kształtujący wszystkie aspekty wymienione w poprzednim pytaniu, mogłam poznać też wielu mądrych trenerów, nie tylko strikte związanych z treningiem piłkarskim, ale również mentalnym, jak trenerka Magdalena Masłowska, z którą mam kontakt do dziś i wiele razy pomogła mi w ciężkich sytuacjach.
WJ: Czy te doświadczenia wpłynęły na Twoją grę w klubie i w drodze po tytuł Mistrza Polski?
JC: Myślę, że tak, ponieważ zebrane doświadczenie i umiejętności, które tam rozwijałam w młodym wieku, przyczyniły się teraz do tego jaką jestem piłkarką oraz ukazało mi aspekty nad którymi nadal muszę pracować.
WJ: Co daje Ci największą motywację do treningów?
JC: Uważam, że to, aby w przyszłości osiągnąć swój cel i spełnić jakieś swoje marzenia, też pokazać samej sobie, że te lata treningów nie poszły na marne, robię to z ogromną przyjemnością i wydaje mi się że właśnie w takich momentach zawahań czy tych cięższych, przypominam sobie tę małą dziewczynę, która nie przejmowała się za bardzo presją otoczenia, tylko robiła to, bo po prostu sprawiało jej to radość.
WJ: W piłce dziewczyn i kobiet coraz więcej się dzieje – co Twoim zdaniem najbardziej się zmienia na lepsze?
JC: Ludzie podchodzą do tego bardziej na poważnie, widzą, że dziewczyny/kobiety też potrafią grać w piłkę, poświęcają się tak samo jak mężczyźni i robią to z wielką pasją. Jest więcej trenerów zaangażowanych strikte w rozwój piłki kobiecej. Też wraz z popularyzacją tego sportu, zaczyna pojawiać się więcej inwestorów, co, nie oszukujmy się, wspomaga też ten rozwój.
WJ: Jakie masz cele i marzenia na najbliższe lata – klubowe i osobiste?
JC: Myślę, że najbliższymi celami jest wyjście z grupy podczas Eliminacji Ligi Mistrzyń, jeżeli chodzi o kadrę to walka o medale na mistrzostwach Europy WU-19 oraz wywalczenie sobie miejsca w kadrze seniorskiej na Euro w Szwajcarii. Jeśli się tak stanie, to jak najlepsze zaprezentowanie się jako kraj i zawodniczka. Natomiast marzeniami czy celami troszkę późniejszymi w czasie, to na pewno wyjazd za granicę do topowego klubu w Europie/na świecie, a w Kadrze Narodowej systematyczne powołania na zgrupowania oraz walka o grę w pierwszej 11.
WJ: To ambitne cele i wyjątkowe marzenia — trzymamy mocno kciuki, żeby każdy z tych kroków wydarzył się po kolei – od występu w Lidze Mistrzyń, przez seniorskie Euro, aż po transfer do jednego z topowych klubów w Europie. A skoro mówimy o marzeniach i wielkich piłkarskich scenach – czy jest jakaś piłkarka (albo piłkarz), która szczególnie Cię inspiruje? Ktoś, kto wyznaczył Ci kierunek?
JC: Sądzę, że nie mam jednej strikte osoby, która mnie inspiruje, ponieważ jest bardzo wiele piłkarzy czy ludzi poza światem piłki, którzy są bardzo inspirujący.
WJ: Gdybyś mogła zagrać mecz na dowolnym stadionie na świecie, to który byś wybrała?
JC: Długo można wymieniać, ciężko wybrać jeden, ale jeśli muszę, to Wembley.
WJ: Co powiedziałabyś młodszym dziewczynom, które marzą, żeby grać na najwyższym poziomie?
JC: Żeby nie przestawały czerpać z tego radości i doceniały ludzi których mają dookoła siebie i miejsce w jakim się znajdują , bo to pomoże iść dalej. Aby z każdej porażki i wygranej wyciągały wnioski, pamiętały że błędy to część sportu, dlatego nie zniechęcać się jak coś nie wyjdzie, bo nikt nie będzie definiować ile możesz osiągnąć, tylko ty sama wiesz na co cię stać, więc marzyć i wierzyć, że te marzenia się spełnią.
WJ: Piękne słowa, mi pozostaje życzyć, aby Twoje marzenia również się spełniły. Choć może ujmę to inaczej, życzę, abyś spełniła swoje marzenia. O grze w Kadrze Narodowej oraz w klubie na topowym, europejskim poziomie. Dziękuję za poświęcony czas i rozmowę.
JC: Również dziękuję za rozmowę.

Jagoda Cyraniak
Mistrzyni Polski 2025 z GKS Katowice 🏆
Wieloletnia uczestniczka Akademii Coerver Coaching, uczestniczka Kadry Narodowej Coervera.
Chcesz, żeby Twoje dziecko, tak jak Jagoda rozwijało technikę, pewność siebie i zwiększyło szansę na grę na wysokim poziomie?
Sprawdź Akademie doszkalające
Coerver Coaching!
